Dlaczego roboty nigdy w pełni nie zastąpią ludzi?

541

Rozwój robotów i sztucznej inteligencji jest dziś ogromny. Wciąż jednak pozostają obszary – i to nigdy się nie zmieni – w których robot nie dorówna człowiekowi. Najbardziej wydajne i opłacalne rozwiązania obejmują współpracę ludzi i maszyn. Priorytetem musi być zidentyfikowanie i zatrzymanie tych pracowników, którzy mają kluczowe znaczenie dla przeprojektowania procesów w przyszłości, a także tych, którzy są potrzebni do zapewnienia skutecznego zarządzania robotami i rozwiązaniami, służącymi automatyzacji procesów.

W jakich obszarach roboty i automatyzacja to najlepsze rozwiązania?

Coraz bardziej zaawansowane systemy robotyczne będą miały kluczowe znaczenie dla rozwiązania problemów kadrowych i powstałej przez to luki, która do 2025 r., zgodnie z najnowszymi badaniami Deloitte i Instytutu Produkcji, spowoduje powstanie 2 milionów nieobsadzonych miejsc pracy. Najtrudniejsze do obsadzenia będą te, które są niebezpieczne czy wymagają żmudnych powtórzeń. Dzięki powierzeniu niektórych zadań robotom, pracowników można również oddelegować do innych, bardziej wymagających zadań. To możliwe np. dzięki automatyzacji procesu montażu THT, opartej o rozwiązanie robotyczne. – Dzięki zastosowaniu ramienia robota, posiadającego 6 osi swobody, jest on w stanie dosyć dobrze naśladować ruchy człowieka – tłumaczy Łukasz Samson z firmy Fitech, gdzie stworzono takie rozwiązanie. – Maszyna jest napędzana zaawansowanymi algorytmami, nad których rozwojem stale pracują nasi inżynierowie – dodaje.

Zrozumienie z technicznego punktu widzenia działań, które są najbardziej podatne na automatyzację, może być wyjątkową okazją do ponownego przemyślenia, w jaki sposób usprawnić i zoptymalizować procesy produkcyjne. Może również zainspirować do pochylenia się nad tym, które działania mogłoby być lepiej i wydajniej wykonywane przez maszyny, co pozwoliłoby na skupienie się na tych kompetencjach pracowników, których żaden robot ani algorytm nie może jeszcze zastąpić. Doskonałym przykładem jest np. wizyjna kontrola jakości. – W przypadku kontroli poprawności montażu elementów elektronicznych na płytce drukowanej, proces jest nie tylko żmudny i nudny przez swoją powtarzalność, ale przede wszystkim – wymaga ogromniej spostrzegawczości i skupienia. Zastąpienie człowieka maszyną do inspekcji wizyjnej oznacza nie tylko zwiększenie wydajności kontroli jakości. Pracownika można wówczas oddelegować do podejmowania decyzji w sytuacjach niejednoznacznych. Robot nie oceni niuansów – tu decyzja musi zostać podjęta przez człowieka – konkluduje ekspert.

Źródło: COMMPLACE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz!
Wprowadź swoje imię