– Szybkie programowanie pod szybko zmieniające się potrzeby, zwiększy także zakres tych zadań. Systemy sterujące robotem są stale upraszczane. Tworzone będą sieci wykorzystujące otwarte platformy, umożliwiające integrację urządzeń i oprogramowania pochodzącego od różnych producentów – dodaje Beata Syczewska. – Roboty stają się więc bardziej „aplikowalne” i skalowalne niż kiedykolwiek. Dzięki temu otrzymujemy coraz więcej zapytań z sektora konsumenckiego, w tym ze strony startupów, inwestujących w produkty codziennego użytku.
Trend 3 – Postępująca współpraca między branżą a środowiskiem naukowym
80 proc. specjalistów z branży edukacyjnej uważa, że robotyka i automatyzacja będą kształtować przyszłość zatrudnienia w ciągu najbliższych dziesięciu lat3. Więcej firm inwestujących w aplikacje zrobotyzowane to większe zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę. „Wykwalifikowaną”, czyli jaką konkretnie? W jakim zakresie i jak powinna być szkolona, aby mogła sprawnie obsługiwać konkretne rozwiązania w ich naturalnym środowisku? Szkoły i uczelnie same nie odpowiedzą na te pytania, dlatego 2023 rok ma stać pod znakiem zacieśniania współpracy między nauką i robotycznym biznesem.
– Firmy z branży coraz mocniej angażują się w programy edukacyjne. Jeśli chodzi o ABB w Polsce, to uruchomiliśmy projekt edukacyjny dla studentów na bazie naszego oprogramowania RobotStudio®. Jednocześnie w specjalistyczną wiedzę uzbrajamy wykładowców, organizując spotkania w naszym Centrum Rozwiązań Zrobotyzowanych w Warszawie. Jesteśmy też partnerem w projekcie edukacyjnym IKEA Industry, wspierając naszego klienta w organizacji zajęć edukacyjnych w centrum kształcenia w Zbąszynku. Podobno do 2035 roku około 30 proc. stanowisk może zostać zautomatyzowana. Im szybciej nabierzemy kompetencji, które pozwolą nam sprawnie obsługiwać te maszyny i systemy, tym lepiej – uważa Beata Syczewska.
Trend 4 – reshoring w polskim wydaniu
74 proc. europejskich i 70 proc. amerykańskich przedsiębiorstw planuje przeniesienie lub takie przeorganizowanie działalności, aby usprawnić łańcuch dostaw w odpowiedzi na niedobory siły roboczej, potrzebę bardziej zrównoważonego rozwoju, czy też ogólny krajobraz niepewności3. Trend ten nie ominie Polski.
– Dla dużych wytwórców posiadanie lokalnych dostawców to kwestia dywersyfikacji ryzyka. A przenoszenie produkcji i logistyki bliżej rynków, które obsługujemy, wiąże się często z koniecznością budowy lub rozbudowy zakładów – twierdzi Beata Syczewska. – Na polskim rynku dostrzegamy coraz większe zainteresowanie automatyzacją i robotyzacją ze strony przedsiębiorstw, które znalazły się w takiej sytuacji. Głównym argumentem jest w tym przypadku skrócenie łańcucha dostaw i terminów dostaw.
Mimo wszystko dobry rok
Według ABB, która jest jednym z największych graczy na rynku robotyki, mimo spodziewanego spowolnienia i niepewności na rynkach, rok 2023 będzie – w skali globalnej – czasem dalszego podnoszenia poziomu produktywności i wydajności przez firmy przemysłowe.
– Nowe technologie sprawiają, że roboty stają się bardziej wszechstronne, prostsze w obsłudze i instalacji – mówi Marc Segura, dyrektor globalnego biznesu Robotyki ABB. – Jednocześnie pojawiają się braki kadrowe, przerwane łańcuchy dostaw oraz rosnące ceny energii. W tych warunkach coraz więcej firm postrzega zrobotyzowaną automatykę jako sposób na zwiększenie elastyczności i niezależności.
2 https://www.kornferry.com/insights/briefings-magazine/issue-30/2030-the-very-human-future-of-work
3 Badanie ABB dotyczące łańcucha dostaw, 2022 r. Publikacja ta łączy wnioski z badań ABB dotyczących łańcucha dostaw i edukacji, przeprowadzonych w 2022 roku. Więcej informacji: https://new.abb.com/products/robotics/pl/industries/robotyka-dla-edukacji
Źródło: ABB