Polskim firmom brakuje strategii w zakresie dywersyfikacji łańcucha dostaw – pokazuje badanie PMR, przeprowadzone na zlecenie Dassault Systèmes

353

Zdywersyfikowana siatka dostawców i skrócenie łańcuchów dostaw wydają się koniecznością w wymagających czasach, ponieważ pomagają zmniejszyć wpływ nieprzewidzianych zdarzeń. Pomimo tego wiele polskich firm wciąż radzi sobie z kłopotami z łańcuchami dostaw w doraźny sposób – 57% planuje dywersyfikować łańcuchy dostaw w kolejnych latach, ale aż 41% respondentów wciąż nie podjęło decyzji co do dalszej strategii – pokazuje badanie „Transformacja organizacyjna przedsiębiorstw przemysłowych w Polsce”[1] przeprowadzone przez PMR na zlecenie Dassault Systèmes.

Od czasu wybuchu pandemii najczęstszymi sposobami radzenia sobie z kłopotami dotyczącymi dostaw komponentów były: zmiana dostawców (47%), zamawianie komponentów u dodatkowych dostawców (45%) oraz robienie większych zapasów komponentów i magazynowanie ich (42%). Badane firmy, w procesie poszukiwania nowych dostawców kierowały się raczej kwestią dostępności towaru (78%), niż lokalizacją fabryki nowego kontrahenta.

Respondenci w większości przypadków nie rozważali również rezygnacji z zagranicznych dostawców części (64%), choć jedynie 18% przyznało, że tylko zagraniczni kooperanci posiadają komponenty potrzebne im do produkcji. Zaledwie co dziesiąta firma, która miała kłopoty z dostawami, zrezygnowała z usług zagranicznych dostawców. Pokazuje to, że polscy producenci wydają się nie zmieniać podejścia do kwestii globalnych łańcuchów dostaw, na przykład poprzez współpracę z lokalnymi dostawcami, co mogłoby ograniczać potencjalne ryzyko w przyszłości.

Czekają nas dalsze problemy

Polskie firmy przewidują, że wojna w Ukrainie oraz sankcje nałożone na Rosję prawdopodobnie spowodują kolejne zakłócenia łańcuchów dostaw nie tylko z tych krajów, ale również z Chin oraz innych państw Azji.  Ponad 40% badanych firm spodziewa się dalszych kłopotów z dostawami części, a liczba firm, których działalność może zostać zaburzona z powodu niestabilności w dostawach komponentów jest znacząca, bo aż 43% respondentów sprowadza komponenty z Chin, 12% kupuje lub transportuje potrzebne części przez Ukrainę, a 5% przez Rosję.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz!
Wprowadź swoje imię