Automotive 4.0: Polskie przedsiębiorstwa motoryzacyjne na drodze do transformacji cyfrowej

271

Digitalizacja staje się kluczowym elementem strategii przemysłu motoryzacyjnego na całym świecie. Także polskie firmy są coraz bardziej świadome konieczności jej wdrożenia. Dlaczego? Po pierwsze – tego często wymagają ich partnerzy z zachodu, a po drugie – bo to się po prostu opłaca.

Nie ma ucieczki od digitalizacji, o czym przekonały się tysiące firm produkcyjnych z branży motoryzacyjnej na całym świecie. Badania przeprowadzone przez ABI Research pokazują, że przemysł samochodowy jest liderem we wdrażaniu Przemysłu 4.0. Szacuje się, że w 2022 roku ta branża wydała ponad 100 miliardów dolarów na technologie Czwartej Rewolucji Przemysłowej, a do 2030 roku nakłady wzrosną do 238 miliardów. Te prognozy oznaczają ogromne inwestycje, które wynikają z potrzeby dostosowania się do nowych trendów i oczekiwań rynku. – Przemysł motoryzacyjny jest pionierem w dziedzinie Przemysłu 4.0, a polskie firmy powinny podążać za tym globalnym trendem, aby utrzymać pozycję i wykorzystać pełen potencjał swoich operacji – mówi Wojciech Obst, Dyrektor Działu Systemy dla Produkcji z PSI Polska, firmy dostarczającej oprogramowanie dla przemysłu i energetyki.

Moda na digitalizację

Sektor wytwórczy nad Wisłą nie ma czasu, by ignorować globalne trendy. Tym bardziej, że jak donosi Rockwell Automation w raporcie State of Smart Manufacturing Report: Automotive Edition, w ciągu najbliższych lat branża automotive mocno skręci w cyfrowym kierunku, ponieważ producenci samochodów widzą potencjał Przemysłu 4.0 w zwiększeniu przychodów,obniżeniu kosztów oraz podniesieniu efektywności operacyjnej. Odpowiednia baza ku temu już jest – 60 proc. ankietowanych korzysta lub planuje wprowadzić rozwiązania do monitorowania produkcji, a 49 proc. jest zainteresowanych systemem MES. – To konkretne liczby, które bez dwóch zdań, wskazują na kluczową rolę technologii w branży motoryzacyjnej – podkreśla Wojciech Obst.

robot

Bardziej skłonne do inwestycji są firmy o wyższych przychodach, aż 58 proc. z nich zdecydowało się na taką inwestycję. Mniejsze i o niższym przychodach są bardziej zachowawcze. Zastosowanie inteligentnych metod deklaruje 40 proc. pytanych. Rodzi to obawy, że dysproporcja pomiędzy stosowaniem zaawansowanych technologii przez duże przedsiębiorstwa i ich konkurencyjność w stosunku do średnich i małych może się jeszcze bardziej zwiększać w najbliższej przyszłości. Jak małe i średnie firmy mogą poprawić nasycenie technologią? Zdaniem eksperta z PSI mogą to osiągnąć wykorzystując modularne rozwiązania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz!
Wprowadź swoje imię